Artykuł
Bartłomiej Marszałek zwycięzcą 1. eliminacji MŚ wodnej Formuły 1!
W Indonezji zainaugurowano sezon mistrzostw świata wodnej Formuły 1. Historyczne zwycięstwo w pierwszym tegorocznym Grand Prix odniósł Bartłomiej Marszałek. Polak wyprzedził Fina Samiego Selio i Szweda Erika Starka. Zawody rozegrano na jeziorze Toba w prowincji Sumatra Północna.
Plan pierwszego w tym sezonie weekendu z mistrzostwami świata wodnej formuły 1 musiał zostać zmodyfikowany z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne. Pierwotnie w sobotę miała się odbyć sesja kwalifikacyjna, a w niedzielę wyścig o Grand Prix Indonezji. Wczoraj nad jeziorem Toba szalał jednak zbyt silny wiatr i w związku z tym zdecydowano, że walka o ”pole position” odbędzie się w niedzielę rano czasu lokalnego, a później zostaną rozegrane dwa wyścigi na skróconym dystansie 18 okrążeń.
W kwalifikacjach byliśmy świadkami zaciętej walki o najszybsze okrążenie pomiędzy Bartłomiejem Marszałkiem, a aktualnym mistrzem świata Shaunem Torrente. Po zakończeniu sesji i analizie zapisu wideo sędziowie zdecydowali się na anulowanie najlepszego czasu Amerykanina, a to oznaczało, że „pole position” trafiło do polskiego motorowodniaka.
Dzięki temu Marszałek ustawiał się na najlepszym polu startowym przed pierwszym zaplanowanym na niedzielę wyścigiem. Punktualnie o 12.00 czasu lokalnego (6.00 rano w Polsce) dwudziestu kierowców rozpoczęło walkę w Grand Prix Indonezji. Bartłomiej Marszałek wykorzystał swoje ustawienie na starcie i objął prowadzenie. Utrzymywał je aż do 14 okrążenia odpierając ataki rywali. Właśnie wtedy sędziowie zmuszeni byli do wywieszenia żółtej flagi po wywrotce na wodnym torze Holendra Ferdinanda Zandbergena. Po trwającym dwa okrążenia okresie neutralizacji Marszałka zaatakował Shaun Torrente i po chwili Amerykanin znalazł się przed zawodnikiem Orlen Teamu. W takiej kolejności kierowcy dopłynęli do mety. Sędziowie uznali jednak, że doświadczony zawodnik ze Stanów Zjednoczonych przy restarcie i ataku na pozycję lidera popełnił błąd, tak zwany „jump start”. W związku z tym na Torrente została nałożona kara jednego okrążenia. To przesądziło o przesunięciu go w klasyfikacji końcowej na 9 miejsce, a zwycięzcą wyścigu otwierającego nowy sezon MŚ F1H2O został Bartłomiej Marszałek.
To pierwsze, historyczne zwycięstwo w wyścigu zaliczanym do MŚ wodnej Formuły 1 polskiego motorowodniaka. Marszałek jest stałym uczestnikiem zawodów z serii F1H2O od 2011 roku. W tym czasie wziął udział w 50 wyścigach. W dotychczasowych starach trzykrotnie stawał na podium (był raz drugi i dwukrotnie trzeci).
- To fantastyczne uczucie wygrać wyścig. Jestem bardzo zadowolony. Te zawody oglądało mnóstwo kibiców. Ich uśmiechnięte twarze dały mi dodatkową moc. Dziś w swojej łodzi czułem się bardzo dobrze - skomentował tuż po zakończeniu GP Indonezji Bartłomiej Marszałek.
Podium wyścigu o GP Indonezji – 1. eliminacji MŚ F1H2O
1. Bartłomiej Marszałek (Polska, STROMOY RACING F1H2O TEAM) 20 punktów
2. Sami Selio (Finlandia, SHARJAH TEAM) 15 punktów
3. Erik Stark (Szwecja, VICTORY TEAM) 12 punktów
Trzy godziny później kierowcy pojawili się ponownie na pomoście startowym, bo zgodnie ze zmodyfikowanym planem zawodów miał się odbyć drugi niedzielny wyścig sprinterski. Kierowcy co prawda wystartowali, ale już po 4 okrążeniach sędziowie musieli przerwać zmagania – zbyt silny wiatr uniemożliwił dalszą rywalizację. W ten sposób zakończył się pierwszy w nowym sezonie weekend z zawodami F1H2O. Bartłomiej Marszałek został liderem MŚ wodnej Formuły 1.
Kolejne zawody tego prestiżowego cyklu mają się odbyć w dniach 29-30 kwietnia w Chinach, a w całym sezonie zaplanowano łącznie 8 eliminacji.
(Opracował: Adrian Skubis. Zdjecie: F1H2O.com)