Artykuł
Marcin Zieliński piąty w Cremonie
To był kolejny dobry występ Marcina Zielińskiego w motorowodnych mistrzostwach świata Formuły 500. Polak zajął w Cremonie (Włochy) piąte miejsce. Mogło być znacznie lepiej gdyby nie kraksa w drugim wyścigu.
Szczecinianin zawody rozpoczął znakomicie. W pierwszym wyścigu rozegranym w sobotę zajął wysokie trzecie miejsce potwierdzając tym samym, że w 2016 roku będzie walczył o medal mistrzostw świata.
Niestety, Polaka szczęście opuściło w drugim biegu. Jeden z rywali naszego motorowodniaka stracił kontrolę nad swoim bolidem i płynący blisko niego Zieliński nie miał żadnych szans, by uniknąć kolizji. Na szczęście w tym zdarzeniu ucierpiały tylko wyścigowe łodzie. Marcin co prawda nie zdobył punktów, ale postanowił kontynuować zawody we Włoszech. Do ostatniego wyścigu startował z ostatniej pozycji i finalnie przedarł się na wysokie czwarte miejsce. To zapewniło mu dobrą piątą pozycję w klasyfikacji końcowej tej eliminacji.
Przed zawodnikami startującymi w Mistrzostwach Świata F500 pozostała jeszcze jedna eliminacja. Zawody w Boretto zaplanowano na 7 października. – Szkoda trochę straconych punktów Cremonie i tego incydentu w drugim wyścigu… Z drugiej strony dobrze, że tak się to skończyło. Walczę dalej, mam dobrą pozycję w klasyfikacji generalnej i podczas ostatnich tegorocznych zawodów F500 muszę po prostu zrobić swoje. Medal jest bardzo blisko – przyznał po zawodach Marcin Zieliński.
object(Articles)#20 (11) {
["active"]=>
string(1) "1"
["add_date"]=>
string(19) "2016-09-19 09:45:24"
["categories"]=>
array(1) {
[0]=>
array(3) {
["category_id"]=>
string(1) "3"
["category_name"]=>
string(17) "Sport motorowodny"
["category_url"]=>
string(17) "sport_motorowodny"
}
}
["content"]=>
string(1349) "
Szczecinianin zawody rozpoczął znakomicie. W pierwszym wyścigu rozegranym w sobotę zajął wysokie trzecie miejsce potwierdzając tym samym, że w 2016 roku będzie walczył o medal mistrzostw świata.
Niestety, Polaka szczęście opuściło w drugim biegu. Jeden z rywali naszego motorowodniaka stracił kontrolę nad swoim bolidem i płynący blisko niego Zieliński nie miał żadnych szans, by uniknąć kolizji. Na szczęście w tym zdarzeniu ucierpiały tylko wyścigowe łodzie. Marcin co prawda nie zdobył punktów, ale postanowił kontynuować zawody we Włoszech. Do ostatniego wyścigu startował z ostatniej pozycji i finalnie przedarł się na wysokie czwarte miejsce. To zapewniło mu dobrą piątą pozycję w klasyfikacji końcowej tej eliminacji.
Przed zawodnikami startującymi w Mistrzostwach Świata F500 pozostała jeszcze jedna eliminacja. Zawody w Boretto zaplanowano na 7 października. – Szkoda trochę straconych punktów Cremonie i tego incydentu w drugim wyścigu… Z drugiej strony dobrze, że tak się to skończyło. Walczę dalej, mam dobrą pozycję w klasyfikacji generalnej i podczas ostatnich tegorocznych zawodów F500 muszę po prostu zrobić swoje. Medal jest bardzo blisko – przyznał po zawodach Marcin Zieliński.
"
["id"]=>
string(3) "959"
["intro"]=>
string(244) "
To był kolejny dobry występ Marcina Zielińskiego w motorowodnych mistrzostwach świata Formuły 500. Polak zajął w Cremonie (Włochy) piąte miejsce. Mogło być znacznie lepiej gdyby nie kraksa w drugim wyścigu.
"
["promo"]=>
NULL
["promo_photo"]=>
string(3) "jpg"
["region"]=>
string(3) "all"
["title"]=>
string(35) "Marcin Zieliński piąty w Cremonie"
["url"]=>
string(33) "marcin_zielinski_piaty_w_cremonie"
}