Artykuł
MŚ motorowodnej F500 - o medal nadal walczy Marcin Zieliński
Przed nami ostatnia eliminacja motorowodnych Mistrzostw Świata Formuły 500. Zawody we włoskiej Cremonie zaplanowano na 17-19 września. Nasz reprezentant jest obecnie na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej i nadal ma szanse na medal. Marcin Zieliński w rozmowie z nami przyznał jednak, że teraz wszystko zależy od postawy rywali i jego sprzętu, który w tym sezonie już kilka razy niespodziewanie zawiódł.
Marcin Zieliński do trzeciego zawodnika klasyfikacji generalnej MŚ, Węgra Attili Havasa, traci tylko i aż dziewięć punktów. – Po pierwsze to chciałbym utrzymać czwarte miejsce. Mówię to z pełną świadomością, bo doceniam klasę zawodników, którzy mnie wyprzedzają. Jeśli oni nie będą mieli problemów technicznych, a tego nikomu nie życzę, to naprawdę ciężko będzie powalczyć o miejsce na podium – ocenia Marcin Zieliński z klubu H20 Szczecin.
Umiejętności i klasę sportową naszego zawodnika znamy bardzo dobrze, jeśli tylko nie zawiedzie go sprzęt, możemy spodziewać się pasjonującej walki o czołową lokatę. Niestety, w tym sezonie właśnie na przeszkodzie szczecinianina do osiągania zakładanych celów sportowych stawały niespodziewane awarie. Często, w kluczowych momentach zawodów. Wystarczy przypomnieć ME w Formule 500, które odbyły się w czerwcu w Chodzieży, gdy defekt tuż przed metą ostatniego biegu pozbawiła naszego reprezentanta złotego medalu. - Co ja mogę powiedzieć… Już nawet nie liczymy godzin spędzonych przy sprzęcie. W łodzi wymieniliśmy chyba wszystko, oprócz kierowcy – zażartował Marcin Zieliński. – Tak na serio, to ciągle szukamy, eliminujemy kolejne rzeczy, które mogą nas negatywnie zaskoczyć podczas zawodów. Mam nadzieję, że w Cremonie będę mógł się ścigać na swoim poziomie. Kończymy sezon w mistrzostwach świata Formuły 500, ale to nie oznacza, że po tych zawodach pakujemy sprzęt i myślimy o kolejnym sezonie. Przed nami jeszcze jedne ważne zawody. 24 września rozpoczną się mistrzostwa Europy w Formule 700. To będzie ostatnia w historii impreza mistrzowska tej klasy. Chciałbym w niemieckim Bad Saarow zaliczyć dobry wysęp. Bardzo mi na tym zależy – podsumował Marcin Zieliński.
(Opracował Adrian Skubis. Zdjecie Arek Rejs)
object(Articles)#20 (11) {
["active"]=>
string(1) "1"
["add_date"]=>
string(19) "2021-09-14 15:03:23"
["categories"]=>
array(1) {
[0]=>
array(3) {
["category_id"]=>
string(1) "3"
["category_name"]=>
string(17) "Sport motorowodny"
["category_url"]=>
string(17) "sport_motorowodny"
}
}
["content"]=>
string(2129) "Marcin Zieliński do trzeciego zawodnika klasyfikacji generalnej MŚ, Węgra Attili Havasa, traci tylko i aż dziewięć punktów. – Po pierwsze to chciałbym utrzymać czwarte miejsce. Mówię to z pełną świadomością, bo doceniam klasę zawodników, którzy mnie wyprzedzają. Jeśli oni nie będą mieli problemów technicznych, a tego nikomu nie życzę, to naprawdę ciężko będzie powalczyć o miejsce na podium – ocenia Marcin Zieliński z klubu H20 Szczecin.
Umiejętności i klasę sportową naszego zawodnika znamy bardzo dobrze, jeśli tylko nie zawiedzie go sprzęt, możemy spodziewać się pasjonującej walki o czołową lokatę. Niestety, w tym sezonie właśnie na przeszkodzie szczecinianina do osiągania zakładanych celów sportowych stawały niespodziewane awarie. Często, w kluczowych momentach zawodów. Wystarczy przypomnieć ME w Formule 500, które odbyły się w czerwcu w Chodzieży, gdy defekt tuż przed metą ostatniego biegu pozbawiła naszego reprezentanta złotego medalu. - Co ja mogę powiedzieć… Już nawet nie liczymy godzin spędzonych przy sprzęcie. W łodzi wymieniliśmy chyba wszystko, oprócz kierowcy – zażartował Marcin Zieliński. – Tak na serio, to ciągle szukamy, eliminujemy kolejne rzeczy, które mogą nas negatywnie zaskoczyć podczas zawodów. Mam nadzieję, że w Cremonie będę mógł się ścigać na swoim poziomie. Kończymy sezon w mistrzostwach świata Formuły 500, ale to nie oznacza, że po tych zawodach pakujemy sprzęt i myślimy o kolejnym sezonie. Przed nami jeszcze jedne ważne zawody. 24 września rozpoczną się mistrzostwa Europy w Formule 700. To będzie ostatnia w historii impreza mistrzowska tej klasy. Chciałbym w niemieckim Bad Saarow zaliczyć dobry wysęp. Bardzo mi na tym zależy – podsumował Marcin Zieliński.
(Opracował Adrian Skubis. Zdjecie Arek Rejs)
"
["id"]=>
string(4) "1840"
["intro"]=>
string(459) "Przed nami ostatnia eliminacja motorowodnych Mistrzostw Świata Formuły 500. Zawody we włoskiej Cremonie zaplanowano na 17-19 września. Nasz reprezentant jest obecnie na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej i nadal ma szanse na medal. Marcin Zieliński w rozmowie z nami przyznał jednak, że teraz wszystko zależy od postawy rywali i jego sprzętu, który w tym sezonie już kilka razy niespodziewanie zawiódł.
"
["promo"]=>
NULL
["promo_photo"]=>
string(3) "jpg"
["region"]=>
string(3) "all"
["title"]=>
string(62) "MŚ motorowodnej F500 - o medal nadal walczy Marcin Zieliński"
["url"]=>
string(60) "ms_motorowodnej_f500_-_o_medal_nadal_walczy_marcin_zielinski"
}