Artykuł
Morska przygoda z kpt. Zenonem Jasikiem. Część IV, finałowa
W ostatnim etapie morskiej przygody z kapitanem Zenonem Jasikiem, czyli naszym cyklu, w którym dzielimy się cennymi radami i informacjami dotyczącymi rejsów morskich, nasz doświadczony rozmówca proponuje Wam kierunki pierwszych morskich podróży po Bałtyku, a także zdradzi swoje ulubione kierunki morskich rejsów.
Pierwszy rejs - dokąd planować?
Na pierwszy rejs polecam żeglugę wzdłuż polskiego wybrzeża – od portu do portu. Płyniemy w zasięgu widzialności wybrzeża. Jest to doskonała okazja do nauki nawigacji terestrycznej. Trenowania namiarów i określania pozycji z obserwowanych obiektów. Uważać tylko trzeba na akweny czasowo lub stale zamykane dla żeglugi.
W kolejny rejs można wybrać się na najbliższa nam duńska wyspę Bornholm - porty Ronne, Nexo Svaneke, Tejn Hammerhavn (z ruinami zamku i kamieniołomem). Stąd blisko do Christianso – urokliwego archipelagu skalistych wysp - można je zwiedzić w kilka godzin - ale warto. Kolejne rejsy do Kopenhagi i Helsingoru (zamek Hamleta) - przez kanał Falsterbo, pod mostem łączącym Kopenhagę z Malmo – widok wspaniały. Następnie wybrzeże niemieckie z wieloma portami od Sasnitz, Warnemunde, Travemunde, Hailigenhafen do Flensburga. Szwedzkie wyspy Oland i Gotland - z wieloma portami i atrakcjami.
Jest to też odpowiedź na pytanie o moje ulubione trasy na Bałtyku. Szczególne miejsce zajmuje Bornholm - ze względu na bliskość i ilość tras rowerowych. Wystarczy wyjść w czwartek po południu z Ustki czy Kołobrzegu i można odwiedzić ze dwa porty Bornholmu oraz Christianso i w niedzielę wieczorem jesteśmy w domu. Oczywiście początkujący wodniacy wybierają się w te rejsy z doświadczonym kapitanem i załogą oficerską posiadającą odpowiednie uprawnienia, po to aby zdobyć doświadczenie i otrzaskać z morską żeglugą. Między rejsami zaś uczą się i zdobywają kolejne stopnie motorowodne, czy żeglarskie aby w końcu po latach stanąć za sterem jachtu. Najlepiej własnego - jako kapitan. Czego wszystkim wodniakom życzę.
***
Część II. morskiej przygody znajdziecie TUTAJ.
Część III. morskiej przygody znajdziecie TUTAJ.
***
Kpt. Zenon Jasik jest wiceprezesem PZMWiNW ds. morskich. Od przeszło 40 lat uprawia jachting morski. O morskiej przygodzie rozmawiał z nim Adrian Skubis.
object(Articles)#15 (11) {
["active"]=>
string(1) "1"
["add_date"]=>
string(19) "2023-08-30 09:07:45"
["categories"]=>
array(4) {
[0]=>
array(3) {
["category_id"]=>
string(1) "1"
["category_name"]=>
string(9) "Wakeboard"
["category_url"]=>
string(9) "wakeboard"
}
[1]=>
array(3) {
["category_id"]=>
string(1) "4"
["category_name"]=>
string(13) "Skutery wodne"
["category_url"]=>
string(13) "skutery_wodne"
}
[2]=>
array(3) {
["category_id"]=>
string(1) "2"
["category_name"]=>
string(17) "Narciarstwo wodne"
["category_url"]=>
string(17) "narciarstwo_wodne"
}
[3]=>
array(3) {
["category_id"]=>
string(1) "3"
["category_name"]=>
string(17) "Sport motorowodny"
["category_url"]=>
string(17) "sport_motorowodny"
}
}
["content"]=>
string(2725) "Pierwszy rejs - dokąd planować?
Na pierwszy rejs polecam żeglugę wzdłuż polskiego wybrzeża – od portu do portu. Płyniemy w zasięgu widzialności wybrzeża. Jest to doskonała okazja do nauki nawigacji terestrycznej. Trenowania namiarów i określania pozycji z obserwowanych obiektów. Uważać tylko trzeba na akweny czasowo lub stale zamykane dla żeglugi.
W kolejny rejs można wybrać się na najbliższa nam duńska wyspę Bornholm - porty Ronne, Nexo Svaneke, Tejn Hammerhavn (z ruinami zamku i kamieniołomem). Stąd blisko do Christianso – urokliwego archipelagu skalistych wysp - można je zwiedzić w kilka godzin - ale warto. Kolejne rejsy do Kopenhagi i Helsingoru (zamek Hamleta) - przez kanał Falsterbo, pod mostem łączącym Kopenhagę z Malmo – widok wspaniały. Następnie wybrzeże niemieckie z wieloma portami od Sasnitz, Warnemunde, Travemunde, Hailigenhafen do Flensburga. Szwedzkie wyspy Oland i Gotland - z wieloma portami i atrakcjami.
Jest to też odpowiedź na pytanie o moje ulubione trasy na Bałtyku. Szczególne miejsce zajmuje Bornholm - ze względu na bliskość i ilość tras rowerowych. Wystarczy wyjść w czwartek po południu z Ustki czy Kołobrzegu i można odwiedzić ze dwa porty Bornholmu oraz Christianso i w niedzielę wieczorem jesteśmy w domu. Oczywiście początkujący wodniacy wybierają się w te rejsy z doświadczonym kapitanem i załogą oficerską posiadającą odpowiednie uprawnienia, po to aby zdobyć doświadczenie i otrzaskać z morską żeglugą. Między rejsami zaś uczą się i zdobywają kolejne stopnie motorowodne, czy żeglarskie aby w końcu po latach stanąć za sterem jachtu. Najlepiej własnego - jako kapitan. Czego wszystkim wodniakom życzę.
***
Część II. morskiej przygody znajdziecie TUTAJ.
Część III. morskiej przygody znajdziecie TUTAJ.
***
Kpt. Zenon Jasik jest wiceprezesem PZMWiNW ds. morskich. Od przeszło 40 lat uprawia jachting morski. O morskiej przygodzie rozmawiał z nim Adrian Skubis.
"
["id"]=>
string(4) "2247"
["intro"]=>
string(396) "W ostatnim etapie morskiej przygody z kapitanem Zenonem Jasikiem, czyli naszym cyklu, w którym dzielimy się cennymi radami i informacjami dotyczącymi rejsów morskich, nasz doświadczony rozmówca proponuje Wam kierunki pierwszych morskich podróży po Bałtyku, a także zdradzi swoje ulubione kierunki morskich rejsów.
"
["promo"]=>
NULL
["promo_photo"]=>
string(3) "jpg"
["region"]=>
string(2) "pl"
["title"]=>
string(63) "Morska przygoda z kpt. Zenonem Jasikiem. Część IV, finałowa"
["url"]=>
string(56) "morska_przygoda_z_kpt_zenonem_jasikiem_czesc_iv_finalowa"
}