Artykuł

Pływam bez promili – już po raz dziesiąty!

Startuje dziesiąta edycja akcji  „Pływam bez promili” organizowanej przez Stowarzyszenie Polska Wódka przy współpracy z Polskim Związkiem Motorowodnym i Narciarstwa Wodnego, Polskim Związkiem Żeglarskim, Polskim Związkiem Wędkarskim, MOPR, WOPR i innymi Partnerami. Akcja promuje społeczną odpowiedzialność w tym aspekcie. 

To najdłużej prowadzona w Polsce akcja w zakresie profilaktyki i edukacji osób korzystających z wypoczynku nad wodą. Jesteśmy jej częścią, wspieramy ją od lat!

Utonięcia nad wodą to w Polsce wciąż zjawisko powszechne. Toną dorośli i dzieci, nad morzem i w gliniankach. To wynik braku umiejętności pływackich, lekceważenia zakazów a przede wszystkim SPOŻYWANIA ALKOHOLU. W niechlubnych statystykach to blisko 70% wszystkich przypadków tonięć i utonięć. Według Komendy Głównej Policji w 2015 roku utonęło 571 osób. W tym już 87. W związku z wciąż wysoką liczbą utonięć po alkoholu, wystartowała jubileuszowa, jubileuszowa, 10. edycja kampanii społecznej „Pływam bez promili”.

- W kontekście tej akcji warto pomyśleć o całym środowisku motorowodniaków. My też robimy wszystko aby turystyka motorowodna była jak najbezpieczniejsza. Z prowadzeniem łodzi motorowej czy skutera wodnego jest tak, jak z prowadzeniem samochodu. Wsiadanie za przysłowiowe „kółko” pod wpływem alkoholu jednoznacznie się wyklucza. Stąd mówimy jasno – pływamy bez promili. To ważne w kontekście zdrowia i bezpieczeństwa wszystkich preferujących rekreację nad wodą – mówi Paweł Szabelewski, sekretarz generalny w Polskim Związku Motorowodnym i Narciarstwa Wodnego. – Dziękujemy Stowarzyszeniu Polska Wódka za wytrwałość i prowadzenie tej kampanii już dziesiąty rok. Zbliżają się wakacje. Okres urlopów i wypoczynku. Odpoczywajmy zatem z głową, czyli pływajmy bez promili – dodaje.

Akcja ma nie tylko ostrzegać przed ryzykiem, ale przede wszystkim edukować Polaków. A statystyki są zatrważające i mówią wiele o naszej lekkomyślności:

Liczba osób, które utonęły - ze względu na rodzaj zbiornika wodnego:

  • rzeki – 153,
  • jeziora – 141,
  • stawy – 110,
  • zalewy – 57,
  • morze – 18,
  • inne – 92.

 

W czarnych statystykach przodują mężczyźni, którzy stanowią aż 80% ofiar utonięć. Ze statystyk wynika, że w zeszłym roku najwięcej osób utonęło w sierpniu (144 – 2015 r.). Czarny weekend w 2015 roku wypadł na dni 3-5 lipca (41 ofiar). Jest to zależne od aury panującej w Polsce. Większość zbadanych ofiar wypadków utonięć to były osoby spożywające wcześniej alkohol.

Najczęstsze okoliczności wypadków utonięcia (liczba osób, które utonęły w 2014 r):

  • alkohol - 154
  • kąpiel w miejscu niestrzeżonym, lecz niezabronionym - 104
  • kąpiel w miejscu zabronionym - 36
  • nieostrożność podczas łowienia ryb - 41
  • nieostrożność podczas przebywania nad wodą – 56

Jakich zasad bezpieczeństwa należy przestrzegać nad wodą? 

Podstawowe zasady bezpieczeństwa są identyczne dla wszystkich obszarów wodnych – jezior, rzek, mórz etc. By nie stała się tragedia przede wszystkim należy myśleć nad tym, co się robi i obserwować zmiany pogody, które mogą następować dynamiczne.

Co można zrobić widząc, że ktoś tonie? Czy każdy powinien się rzucać na ratunek?

Podstawą działania w czasie sytuacji kryzysowej jest wezwanie pomocy, czyli dzwonienie pod numer 112. Osobom zagrożonym w wodzie należy pomagać! Udzielać pomocy bez jednoczesnego narażania własnego życia lub zdrowia. O ile to możliwe powinno się udzielić pomocy nie wchodząc do wody – podać gałąź, rzucić linę, rzucić coś, co unosi się na wodzie i będzie w stanie utrzymać osobę tonącą. W przypadku, gdy osoba jest za daleko, można podpłynąć na desce, kajaku, pontonie. Do wody wchodzi się TYLKO W OSTATECZNOŚCI, ale nigdy bez asekuracji, nie należy wchodzić w bezpośredni kontakt z osobą zagrożoną, należy podać wiosło, deskę, gałąź itp. Udzielając pomocy trzeba być szczególnie ostrożnym – uważać żeby z ratownika nie stać się ofiarą.

Celem kampanii jest rozpowszechnianie wiedzy o niebezpieczeństwach, jakie wiążą się z kąpielą, pływaniem i uprawianiem sportów na obszarach wodnych po spożyciu alkoholu. Akcję aktywnie wspierają sportowcy, m.in. Przemysław Stańczyk, Paweł Korzeniowski czy Otylia Jędrzejczak. Najsłynniejsza Polska pływaczka tak mówi o bezpieczeństwie nad wodą -„Należy pamiętać, że wchodzenie do wody po spożyciu alkoholu niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw, które zagrażają życiu i zdrowiu. Można źle ocenić swoje siły i odpłynąć za daleko od brzegu, zachłysnąć się wodą lub może nas złapać skurcz. Należy pamiętać, że woda to żywioł, z którym nie ma żartów. Niezależnie od umiejętności pływackich, pływanie w połączeniu z alkoholem potrafi skończyć się tragicznie.” – podsumowuje Otylia Jędrzejczak.

Natomiast Aleksander Doba, kajakarz, zdobywca nagrody Podróżnika Roku 2014 National Geographic, tak mówi o akcji: „Pływając po alkoholu bardzo łatwo możemy stracić to, co najcenniejsze, a przecież nie mamy nic cenniejszego od życia! U mnie nie ma w tym żadnego fałszu - nie pływam po alkoholu, dlatego z całego serca poopieram akcję "Pływam bez promili".

Partnerzy kampanii:

  • Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe - MOPR
  • Lifeguard Gdynia
  • Swimmers Team
  • Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe – WOPR
  • Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Kajakarstwa - SITK
  • Polski Związek Wędkarski – PZW
  • Polski Związek Żeglarski – PZŻ
  • Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego – PZMWiNW
			
			object(Articles)#20 (11) {
  ["active"]=>
  string(1) "1"
  ["add_date"]=>
  string(19) "2016-06-22 12:39:27"
  ["categories"]=>
  array(4) {
    [0]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "1"
      ["category_name"]=>
      string(9) "Wakeboard"
      ["category_url"]=>
      string(9) "wakeboard"
    }
    [1]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "4"
      ["category_name"]=>
      string(13) "Skutery wodne"
      ["category_url"]=>
      string(13) "skutery_wodne"
    }
    [2]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "2"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Narciarstwo wodne"
      ["category_url"]=>
      string(17) "narciarstwo_wodne"
    }
    [3]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "3"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Sport motorowodny"
      ["category_url"]=>
      string(17) "sport_motorowodny"
    }
  }
  ["content"]=>
  string(6545) "

To najdłużej prowadzona w Polsce akcja w zakresie profilaktyki i edukacji osób korzystających z wypoczynku nad wodą. Jesteśmy jej częścią, wspieramy ją od lat!

Utonięcia nad wodą to w Polsce wciąż zjawisko powszechne. Toną dorośli i dzieci, nad morzem i w gliniankach. To wynik braku umiejętności pływackich, lekceważenia zakazów a przede wszystkim SPOŻYWANIA ALKOHOLU. W niechlubnych statystykach to blisko 70% wszystkich przypadków tonięć i utonięć. Według Komendy Głównej Policji w 2015 roku utonęło 571 osób. W tym już 87. W związku z wciąż wysoką liczbą utonięć po alkoholu, wystartowała jubileuszowa, jubileuszowa, 10. edycja kampanii społecznej „Pływam bez promili”.

- W kontekście tej akcji warto pomyśleć o całym środowisku motorowodniaków. My też robimy wszystko aby turystyka motorowodna była jak najbezpieczniejsza. Z prowadzeniem łodzi motorowej czy skutera wodnego jest tak, jak z prowadzeniem samochodu. Wsiadanie za przysłowiowe „kółko” pod wpływem alkoholu jednoznacznie się wyklucza. Stąd mówimy jasno – pływamy bez promili. To ważne w kontekście zdrowia i bezpieczeństwa wszystkich preferujących rekreację nad wodą – mówi Paweł Szabelewski, sekretarz generalny w Polskim Związku Motorowodnym i Narciarstwa Wodnego. – Dziękujemy Stowarzyszeniu Polska Wódka za wytrwałość i prowadzenie tej kampanii już dziesiąty rok. Zbliżają się wakacje. Okres urlopów i wypoczynku. Odpoczywajmy zatem z głową, czyli pływajmy bez promili – dodaje.

Akcja ma nie tylko ostrzegać przed ryzykiem, ale przede wszystkim edukować Polaków. A statystyki są zatrważające i mówią wiele o naszej lekkomyślności:

Liczba osób, które utonęły - ze względu na rodzaj zbiornika wodnego:

 

W czarnych statystykach przodują mężczyźni, którzy stanowią aż 80% ofiar utonięć. Ze statystyk wynika, że w zeszłym roku najwięcej osób utonęło w sierpniu (144 – 2015 r.). Czarny weekend w 2015 roku wypadł na dni 3-5 lipca (41 ofiar). Jest to zależne od aury panującej w Polsce. Większość zbadanych ofiar wypadków utonięć to były osoby spożywające wcześniej alkohol.

Najczęstsze okoliczności wypadków utonięcia (liczba osób, które utonęły w 2014 r):

Jakich zasad bezpieczeństwa należy przestrzegać nad wodą? 

Podstawowe zasady bezpieczeństwa są identyczne dla wszystkich obszarów wodnych – jezior, rzek, mórz etc. By nie stała się tragedia przede wszystkim należy myśleć nad tym, co się robi i obserwować zmiany pogody, które mogą następować dynamiczne.

Co można zrobić widząc, że ktoś tonie? Czy każdy powinien się rzucać na ratunek?

Podstawą działania w czasie sytuacji kryzysowej jest wezwanie pomocy, czyli dzwonienie pod numer 112. Osobom zagrożonym w wodzie należy pomagać! Udzielać pomocy bez jednoczesnego narażania własnego życia lub zdrowia. O ile to możliwe powinno się udzielić pomocy nie wchodząc do wody – podać gałąź, rzucić linę, rzucić coś, co unosi się na wodzie i będzie w stanie utrzymać osobę tonącą. W przypadku, gdy osoba jest za daleko, można podpłynąć na desce, kajaku, pontonie. Do wody wchodzi się TYLKO W OSTATECZNOŚCI, ale nigdy bez asekuracji, nie należy wchodzić w bezpośredni kontakt z osobą zagrożoną, należy podać wiosło, deskę, gałąź itp. Udzielając pomocy trzeba być szczególnie ostrożnym – uważać żeby z ratownika nie stać się ofiarą.

Celem kampanii jest rozpowszechnianie wiedzy o niebezpieczeństwach, jakie wiążą się z kąpielą, pływaniem i uprawianiem sportów na obszarach wodnych po spożyciu alkoholu. Akcję aktywnie wspierają sportowcy, m.in. Przemysław Stańczyk, Paweł Korzeniowski czy Otylia Jędrzejczak. Najsłynniejsza Polska pływaczka tak mówi o bezpieczeństwie nad wodą -„Należy pamiętać, że wchodzenie do wody po spożyciu alkoholu niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw, które zagrażają życiu i zdrowiu. Można źle ocenić swoje siły i odpłynąć za daleko od brzegu, zachłysnąć się wodą lub może nas złapać skurcz. Należy pamiętać, że woda to żywioł, z którym nie ma żartów. Niezależnie od umiejętności pływackich, pływanie w połączeniu z alkoholem potrafi skończyć się tragicznie.” – podsumowuje Otylia Jędrzejczak.

Natomiast Aleksander Doba, kajakarz, zdobywca nagrody Podróżnika Roku 2014 National Geographic, tak mówi o akcji: „Pływając po alkoholu bardzo łatwo możemy stracić to, co najcenniejsze, a przecież nie mamy nic cenniejszego od życia! U mnie nie ma w tym żadnego fałszu - nie pływam po alkoholu, dlatego z całego serca poopieram akcję "Pływam bez promili".

Partnerzy kampanii:

" ["id"]=> string(3) "889" ["intro"]=> string(397) "

Startuje dziesiąta edycja akcji  „Pływam bez promili” organizowanej przez Stowarzyszenie Polska Wódka przy współpracy z Polskim Związkiem Motorowodnym i Narciarstwa Wodnego, Polskim Związkiem Żeglarskim, Polskim Związkiem Wędkarskim, MOPR, WOPR i innymi Partnerami. Akcja promuje społeczną odpowiedzialność w tym aspekcie. 

" ["promo"]=> NULL ["promo_photo"]=> string(3) "jpg" ["region"]=> string(2) "pl" ["title"]=> string(47) "Pływam bez promili – już po raz dziesiąty!" ["url"]=> string(39) "plywam_bez_promili_juz_po_raz_dziesiaty" }
background