Artykuł

ME skuterów wodnych w Ełku – Polacy w gronie faworytów!

Od 4 do 6 września w Ełku toczyć się będzie walka o medale mistrzostw Europy skuterów wodnych. Jest to druga i ostatnia runda tegorocznego cyklu, a reprezentanci Polski stawiani są w gronie faworytów, przynajmniej w dwóch klasach – Runabout GP1 (są to najsilniejsze skutery siedzące) oraz Runabout GP4 Ladies (to klasa stworzona specjalnie do kobiet).

Medalistów ME poznamy w niedzielę, 6 września

Zawody w Ełku kończą tegoroczny, skrócony cykl UIM-ABP Aquabike European Championship. Kalendarz mistrzostw Europy został całkowicie przebudowany w związku z pandemią COVID-19. Pierwotnie miały się odbyć trzy rundy, a na gospodarzy tych zawodów Międzynarodowa Unia Motorowodna UIM wyznaczyła Penafiel w Portugalii (24-26 kwietnia) , Levelek na Węgrzech (19-21 czerwca) i Ełk (26-28 czerwca). Niestety, wczesną wiosną, w związku z sytuacją epidemiczną, zawody motorowodne zostały całkowicie zawieszone na kilkanaście tygodni. Światowa federacja odpowiedzialna za imprezy rangi mistrzostw świata i Europy, wraz z krajowymi związkami sportowymi, lokalnymi organizatorami oraz promotorami najważniejszych imprez zaplanowanych na 2020 rok, zaczęła przygotowywać specjalne procedury i rozwiązania, które miały pozwolić na bezpieczne wznowienie rywalizacji na wodzie, zarówno w tradycyjnym sporcie motorowodnym jak i skuterach wodnych. Udało się! W prowadzony przez UIM proces „odmrażania dyscypliny” włączył się Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego wraz z lokalnym klubem Black Shadows Power Team Ełk i pod koniec maja poznaliśmy zmodyfikowany kalendarz mistrzostw Europy. Finalnie zaplanowano rozegranie dwóch rund czempionatu Starego Kontynentu: w ostatni weekend sierpnia na Węgrzech i w pierwszy wrześniowy weekend w Polsce. Ełcka runda rozpocznie się 4 września, a medalistów mistrzostw Europy poznamy w niedzielę wieczorem, już 6 września. Każdego dnia zawodów na Jeziorze Ełckim w okolicach Nowej Plaży Miejskiej będzie toczyła się pasjonująca rywalizacja w kilkunastu dynamicznych i niezwykle widowiskowych wyścigach skuterów wodnych. Emocje gwarantowane, bo swój przyjazd do Polski zapowiedziała cała europejska czołówka, a na starcie zobaczymy bardzo silną reprezentację Polski, na czele z zawodnikami, którzy w zeszłym roku zdobywali medale na imprezie tej rangi. Mowa o najbardziej utytułowanym polskim skuterzyście, medaliście mistrzostw świata i Europy, Andrzeju Wiśniewskim z miejscowego klubu Black Shadows Power Team Ełk, a także o jego młodszym klubowym koledze Konradzie Wróblu i dwóch zawodniczkach - Annie Jachimek (Prima Jet Łódź) i Amandzie Karasek (ATVJET Racing Team Rybnik).

Program Mistrzostw Europy Skuterów Wodnych:

Termin: 4-6 września 2020 r.
Miejsce: Ełk, Nowa Plaża Miejska (Jezioro Ełckie)

4 września (piątek):
12.00 – 17.30 – treningi i sesje kwalifikacyjne
17.30 – 19.30 – MOTO 1 (1. seria wyścigów)

5 września (sobota):
10.00 – 15.00 – MOTO 1 (dokończenie 1. serii wyścigów)
15.00 – 19.00 – MOTO 2 (2. seria wyścigów)

6. września (niedziela):
10.00 – 13.00 – MOTO 2 (dokończenie 2. serii wyścigów)
14.00 – 18.30 – MOTO 3 (3. seria wyścigów)
19.00 – 20.00 – ceremonie medalowe ME

Pełny program minutowy ME dostępny jest TUTAJ.

Historyczny sezon 2019 – aż cztery medale Polaków na ME!

Przed zawodami w Ełku warto przypomnieć wydarzenia sprzed kilkunastu miesięcy, bo zeszłoroczny sezon mistrzostw Europy skuterów wodnych przeszedł do historii polskiego sportu motorowodnego. Po raz pierwszy zawodnicy startujący z licencjami Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego zdobyli aż cztery medale. Podczas każdej z trzech eliminacji Aquabike European Championship 2019 mieliśmy powody do radości, a przed ostatnią rundą w Chorwacji, mogliśmy liczyć na miłe zakończenie mistrzostw. Polacy zajmowali bowiem wysokie miejsca w klasyfikacjach generalnych trzech klas. Andrzej Wiśniewski był liderem w klasie Runabout GP1, a Konrad Wróbel zajmował trzecie miejsce w klasie Runabout GP2. Wcześniej wywalczone punkty dawały też prowizoryczne podium Annie Jachimek i Amandzie Karasek w klasie Runabout GP4 Ladies.

Niestety, te ostatnie w sezonie zawody zaczęły się fatalnie dla Wiśniewskiego. Wyciek paliwa i dyskwalifikacja w MOTO1 zepchnęły go na trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej ME. To prawdopodobnie przesądziło o stracie złotego medalu... Popularnemu „Amperowi” i jego mechanikom udało się doprowadzić skuter do pełniej sprawności i w dwóch kolejnych wyścigach Wiśniewski był czwarty i pierwszy. Do klasyfikacji generalnej dołożył w Zagrzebiu 43 „oczka”.  Po zsumowaniu punktów z trzech Grand Prix, kończył cykl z brązowym medalem mistrzostw Europy. Na dziesiątym miejscu w klasie GP1 uplasował się Marcin Senda, a na dwunastym Jacek Wasilewski (obaj startowali tylko w jednej z trzech eliminacji ME).

W klasie Runabout GP2 o utrzymanie trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej walczył Konrad Wróbel. I co ważne, walczył skutecznie. Polak przez cały weekend odpierał ataki Leonasa Gediminasa. Finalnie kończył sezon 2019 z przewagą zaledwie sześciu punktów nad Litwinem i trzecim miejscu na podium ME. W klasie GP2 sklasyfikowanych zostało jeszcze trzech naszych zawodników, każdy z nich startował tylko w jednej eliminacji, a zatem na czołowe miejsca nie mogli oni liczyć. Adam Wasilewski z 45 punktami wywalczonymi na Węgrzech znalazł się na dwunastej pozycji, Marcin Senda zdobył 38 punktów w Portugalii i to dało mu szesnaste miejsce, a Arkadiusz Bartyzel, który kończył sezon z 17 puntami zdobytymi w Chorwacji, uplasował się na siedemnastym miejscu.

W Chorwacji rozbrzmiewał też Mazurek Dąbrowskiego. To za sprawą złotego medalu Anny Jachimek w klasie Runabout GP4 Ladies. Zresztą tego dnia w Zagrzebiu podium ME w rywalizacji kobiet było po prostu polskie, bo po brązowy medal sięgnęła, wówczas jeszcze 17-letnia, Amanda Karasek. Nasze reprezentantki w zawodach zaliczanych do skuterowych mistrzostw Europy z odwagą i determinacją walczyły o każdy mały punkt w niezwykle popularnej i mocno obsadzonej klasie GP4, w której zdecydowaną większość stanowią mężczyźni. Tak jak wspominaliśmy, w tej niełatwej rywalizacji tworzony był też osobny ranking punktowy dla kobiet, a w nim polskie skuterzystki wypadły fenomenalnie, wskakując na pierwszy i trzeci stopień podium. Jedynym Polakiem w klasie GP4, którego zobaczyliśmy w wyścigach zaliczanych do ME był w zeszłym roku Patryk Kolenda. 36 punktów dowiezionych do mety w Grand Prix Węgier przełożyło się na czternaste miejsce w klasyfikacji końcowej tej klasy.

Mocne otwarcie ME skuterów wodnych 2020 w wykonaniu Polaków!

1. runda ME skuterów wodnych za nami, odbyła się w dniach 28-30 sierpnia w Levelek na Węgrzech. Po tych zawodach wiemy, że w Ełku mamy szanse na co najmniej trzy medale, a jeśli wszystko ułoży się po myśli naszych reprezentantów, możemy liczyć na to, że w niedzielę podczas ceremonii medalowej, dwukrotnie będzie rozbrzmiewał Mazurek Dąbrowskiego. 

W klasie Runabout GP4 Ladies kapitalne zawody zaliczyła Amanda Karasek. Nasza zawodniczka wygrała dwa pierwsze wyścigi, a w ostatnim była czwarta. Łącznie zgromadziła 68 punktów i jest liderką mistrzostw. Obrończyni tytułu mistrzowskiego sprzed roku, Anna Jachimek, ma 47 punktów i zajmuje trzecie miejsce. Obie nasze zawodniczki zdobywały też punkty w klasie GP4, gdzie rywalizowały z mężczyznami. Anna Jachimek zakończyła zawody w Levelek na dziewiątej pozycji (37 pkt), a Amanda Karasek na piętnastej (11 pkt).

W klasie Runabout GP1 nie zawiódł Andrzej Wiśniewski. „Amper” pływał najrówniej w stawce piętnastu zawodników. W MOTO1 i MOTO2 był drugi, a ostatni wyścig, rozegrany w niedzielę, wygrał i łącznie ma 69 punktów. Siódme miejsce w tej klasie zajął Mateusz Królik (39 pkt), dwunasty był Marcin Senda (12 pkt), a trzynasty Konrad Wróbel (8 pkt).

W mocno obsadzonej klasie GP2 najwyżej z Polaków został sklasyfikowany Patryk Kolenda, który zajął szóste miejsce (42 pkt). Tuż za nim, na siódmej pozycji, zawody zakończył Konrad Wrobel (39 pkt). Na Węgrzech walczyli też: Adam Kunc (13 miejsce / 24 pkt), Mateusz Królik (14 miejsce / 18 pkt), Damian Stryszowski (15 miejsce / 13 pkt), Marcin Senda (16 miejsce / 0 pkt). Mieliśmy też swojego reprezentanta w klasie dla weteranów (Veterans GP1). Robert Augustynowicz zajął 5 miejsce (49 pkt).

Zapraszamy na wielki finał mistrzostw Europy skuterów wodnych do Ełku. To już w weekend 4-6 września. Więcej o zawodach na:

www.motorowodniacy.org

www.facebook.com/motorowodniacy.org

www.aquabike.net

(TEKST: Adrian Skubis / FOTO: archiwu PZMWiNW)

			
			object(Articles)#15 (11) {
  ["active"]=>
  string(1) "1"
  ["add_date"]=>
  string(19) "2020-09-03 08:43:36"
  ["categories"]=>
  array(2) {
    [0]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "4"
      ["category_name"]=>
      string(13) "Skutery wodne"
      ["category_url"]=>
      string(13) "skutery_wodne"
    }
    [1]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "3"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Sport motorowodny"
      ["category_url"]=>
      string(17) "sport_motorowodny"
    }
  }
  ["content"]=>
  string(9576) "

Medalistów ME poznamy w niedzielę, 6 września

Zawody w Ełku kończą tegoroczny, skrócony cykl UIM-ABP Aquabike European Championship. Kalendarz mistrzostw Europy został całkowicie przebudowany w związku z pandemią COVID-19. Pierwotnie miały się odbyć trzy rundy, a na gospodarzy tych zawodów Międzynarodowa Unia Motorowodna UIM wyznaczyła Penafiel w Portugalii (24-26 kwietnia) , Levelek na Węgrzech (19-21 czerwca) i Ełk (26-28 czerwca). Niestety, wczesną wiosną, w związku z sytuacją epidemiczną, zawody motorowodne zostały całkowicie zawieszone na kilkanaście tygodni. Światowa federacja odpowiedzialna za imprezy rangi mistrzostw świata i Europy, wraz z krajowymi związkami sportowymi, lokalnymi organizatorami oraz promotorami najważniejszych imprez zaplanowanych na 2020 rok, zaczęła przygotowywać specjalne procedury i rozwiązania, które miały pozwolić na bezpieczne wznowienie rywalizacji na wodzie, zarówno w tradycyjnym sporcie motorowodnym jak i skuterach wodnych. Udało się! W prowadzony przez UIM proces „odmrażania dyscypliny” włączył się Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego wraz z lokalnym klubem Black Shadows Power Team Ełk i pod koniec maja poznaliśmy zmodyfikowany kalendarz mistrzostw Europy. Finalnie zaplanowano rozegranie dwóch rund czempionatu Starego Kontynentu: w ostatni weekend sierpnia na Węgrzech i w pierwszy wrześniowy weekend w Polsce. Ełcka runda rozpocznie się 4 września, a medalistów mistrzostw Europy poznamy w niedzielę wieczorem, już 6 września. Każdego dnia zawodów na Jeziorze Ełckim w okolicach Nowej Plaży Miejskiej będzie toczyła się pasjonująca rywalizacja w kilkunastu dynamicznych i niezwykle widowiskowych wyścigach skuterów wodnych. Emocje gwarantowane, bo swój przyjazd do Polski zapowiedziała cała europejska czołówka, a na starcie zobaczymy bardzo silną reprezentację Polski, na czele z zawodnikami, którzy w zeszłym roku zdobywali medale na imprezie tej rangi. Mowa o najbardziej utytułowanym polskim skuterzyście, medaliście mistrzostw świata i Europy, Andrzeju Wiśniewskim z miejscowego klubu Black Shadows Power Team Ełk, a także o jego młodszym klubowym koledze Konradzie Wróblu i dwóch zawodniczkach - Annie Jachimek (Prima Jet Łódź) i Amandzie Karasek (ATVJET Racing Team Rybnik).

Program Mistrzostw Europy Skuterów Wodnych:

Termin: 4-6 września 2020 r.
Miejsce: Ełk, Nowa Plaża Miejska (Jezioro Ełckie)

4 września (piątek):
12.00 – 17.30 – treningi i sesje kwalifikacyjne
17.30 – 19.30 – MOTO 1 (1. seria wyścigów)

5 września (sobota):
10.00 – 15.00 – MOTO 1 (dokończenie 1. serii wyścigów)
15.00 – 19.00 – MOTO 2 (2. seria wyścigów)

6. września (niedziela):
10.00 – 13.00 – MOTO 2 (dokończenie 2. serii wyścigów)
14.00 – 18.30 – MOTO 3 (3. seria wyścigów)
19.00 – 20.00 – ceremonie medalowe ME

Pełny program minutowy ME dostępny jest TUTAJ.

Historyczny sezon 2019 – aż cztery medale Polaków na ME!

Przed zawodami w Ełku warto przypomnieć wydarzenia sprzed kilkunastu miesięcy, bo zeszłoroczny sezon mistrzostw Europy skuterów wodnych przeszedł do historii polskiego sportu motorowodnego. Po raz pierwszy zawodnicy startujący z licencjami Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego zdobyli aż cztery medale. Podczas każdej z trzech eliminacji Aquabike European Championship 2019 mieliśmy powody do radości, a przed ostatnią rundą w Chorwacji, mogliśmy liczyć na miłe zakończenie mistrzostw. Polacy zajmowali bowiem wysokie miejsca w klasyfikacjach generalnych trzech klas. Andrzej Wiśniewski był liderem w klasie Runabout GP1, a Konrad Wróbel zajmował trzecie miejsce w klasie Runabout GP2. Wcześniej wywalczone punkty dawały też prowizoryczne podium Annie Jachimek i Amandzie Karasek w klasie Runabout GP4 Ladies.

Niestety, te ostatnie w sezonie zawody zaczęły się fatalnie dla Wiśniewskiego. Wyciek paliwa i dyskwalifikacja w MOTO1 zepchnęły go na trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej ME. To prawdopodobnie przesądziło o stracie złotego medalu... Popularnemu „Amperowi” i jego mechanikom udało się doprowadzić skuter do pełniej sprawności i w dwóch kolejnych wyścigach Wiśniewski był czwarty i pierwszy. Do klasyfikacji generalnej dołożył w Zagrzebiu 43 „oczka”.  Po zsumowaniu punktów z trzech Grand Prix, kończył cykl z brązowym medalem mistrzostw Europy. Na dziesiątym miejscu w klasie GP1 uplasował się Marcin Senda, a na dwunastym Jacek Wasilewski (obaj startowali tylko w jednej z trzech eliminacji ME).

W klasie Runabout GP2 o utrzymanie trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej walczył Konrad Wróbel. I co ważne, walczył skutecznie. Polak przez cały weekend odpierał ataki Leonasa Gediminasa. Finalnie kończył sezon 2019 z przewagą zaledwie sześciu punktów nad Litwinem i trzecim miejscu na podium ME. W klasie GP2 sklasyfikowanych zostało jeszcze trzech naszych zawodników, każdy z nich startował tylko w jednej eliminacji, a zatem na czołowe miejsca nie mogli oni liczyć. Adam Wasilewski z 45 punktami wywalczonymi na Węgrzech znalazł się na dwunastej pozycji, Marcin Senda zdobył 38 punktów w Portugalii i to dało mu szesnaste miejsce, a Arkadiusz Bartyzel, który kończył sezon z 17 puntami zdobytymi w Chorwacji, uplasował się na siedemnastym miejscu.

W Chorwacji rozbrzmiewał też Mazurek Dąbrowskiego. To za sprawą złotego medalu Anny Jachimek w klasie Runabout GP4 Ladies. Zresztą tego dnia w Zagrzebiu podium ME w rywalizacji kobiet było po prostu polskie, bo po brązowy medal sięgnęła, wówczas jeszcze 17-letnia, Amanda Karasek. Nasze reprezentantki w zawodach zaliczanych do skuterowych mistrzostw Europy z odwagą i determinacją walczyły o każdy mały punkt w niezwykle popularnej i mocno obsadzonej klasie GP4, w której zdecydowaną większość stanowią mężczyźni. Tak jak wspominaliśmy, w tej niełatwej rywalizacji tworzony był też osobny ranking punktowy dla kobiet, a w nim polskie skuterzystki wypadły fenomenalnie, wskakując na pierwszy i trzeci stopień podium. Jedynym Polakiem w klasie GP4, którego zobaczyliśmy w wyścigach zaliczanych do ME był w zeszłym roku Patryk Kolenda. 36 punktów dowiezionych do mety w Grand Prix Węgier przełożyło się na czternaste miejsce w klasyfikacji końcowej tej klasy.

Mocne otwarcie ME skuterów wodnych 2020 w wykonaniu Polaków!

1. runda ME skuterów wodnych za nami, odbyła się w dniach 28-30 sierpnia w Levelek na Węgrzech. Po tych zawodach wiemy, że w Ełku mamy szanse na co najmniej trzy medale, a jeśli wszystko ułoży się po myśli naszych reprezentantów, możemy liczyć na to, że w niedzielę podczas ceremonii medalowej, dwukrotnie będzie rozbrzmiewał Mazurek Dąbrowskiego. 

W klasie Runabout GP4 Ladies kapitalne zawody zaliczyła Amanda Karasek. Nasza zawodniczka wygrała dwa pierwsze wyścigi, a w ostatnim była czwarta. Łącznie zgromadziła 68 punktów i jest liderką mistrzostw. Obrończyni tytułu mistrzowskiego sprzed roku, Anna Jachimek, ma 47 punktów i zajmuje trzecie miejsce. Obie nasze zawodniczki zdobywały też punkty w klasie GP4, gdzie rywalizowały z mężczyznami. Anna Jachimek zakończyła zawody w Levelek na dziewiątej pozycji (37 pkt), a Amanda Karasek na piętnastej (11 pkt).

W klasie Runabout GP1 nie zawiódł Andrzej Wiśniewski. „Amper” pływał najrówniej w stawce piętnastu zawodników. W MOTO1 i MOTO2 był drugi, a ostatni wyścig, rozegrany w niedzielę, wygrał i łącznie ma 69 punktów. Siódme miejsce w tej klasie zajął Mateusz Królik (39 pkt), dwunasty był Marcin Senda (12 pkt), a trzynasty Konrad Wróbel (8 pkt).

W mocno obsadzonej klasie GP2 najwyżej z Polaków został sklasyfikowany Patryk Kolenda, który zajął szóste miejsce (42 pkt). Tuż za nim, na siódmej pozycji, zawody zakończył Konrad Wrobel (39 pkt). Na Węgrzech walczyli też: Adam Kunc (13 miejsce / 24 pkt), Mateusz Królik (14 miejsce / 18 pkt), Damian Stryszowski (15 miejsce / 13 pkt), Marcin Senda (16 miejsce / 0 pkt). Mieliśmy też swojego reprezentanta w klasie dla weteranów (Veterans GP1). Robert Augustynowicz zajął 5 miejsce (49 pkt).

Zapraszamy na wielki finał mistrzostw Europy skuterów wodnych do Ełku. To już w weekend 4-6 września. Więcej o zawodach na:

www.motorowodniacy.org

www.facebook.com/motorowodniacy.org

www.aquabike.net

(TEKST: Adrian Skubis / FOTO: archiwu PZMWiNW)

" ["id"]=> string(4) "1588" ["intro"]=> string(412) "

Od 4 do 6 września w Ełku toczyć się będzie walka o medale mistrzostw Europy skuterów wodnych. Jest to druga i ostatnia runda tegorocznego cyklu, a reprezentanci Polski stawiani są w gronie faworytów, przynajmniej w dwóch klasach – Runabout GP1 (są to najsilniejsze skutery siedzące) oraz Runabout GP4 Ladies (to klasa stworzona specjalnie do kobiet).

" ["promo"]=> NULL ["promo_photo"]=> string(3) "jpg" ["region"]=> string(2) "pl" ["title"]=> string(60) "ME skuterów wodnych w Ełku – Polacy w gronie faworytów!" ["url"]=> string(52) "me_skuterow_wodnych_w_elku_polacy_w_gronie_faworytow" }
background