Artykuł
Cezary Strumnik w drodze na ME w klasie OSY-400
Nowy sezon, nowa łódź i nowe wyzwania – Cezary Strumnik w sobotę i niedzielę będzie walczył o medal motorowodnych Mistrzostw Europy w klasie OSY-400 (Polak broni srebrnego medalu). Zawody zostaną rozegrane na rzece Mozeli w miejscowości Traben-Trarbach. Do Niemiec jedzie też Michał Kausa, który w zeszłorocznym czempionacie był dziewiąty. Liczymy także na niego.
Przed mistrzostwami Europy wiemy jedno - obaj Polacy solidnie przepracowali wiosenny okres przygotowawczy. Będą to jednak dla nich pierwsze zawody w nowym sezonie. Do najważniejszej próby sił ze światową czołówką w klasie OSY-400 dojdzie zatem już w najbliższy weekend w Niemczech.
- Startuję nową łodzią (tym razem w czarnym kolorze; poprzednia była biało-czerwona przyp. redakcja). Jej konstruktorem jest Pan Henryk Synoracki. Na testach i treningach sprzęt spisywał się bardzo dobrze. Wszystko zweryfikują jednak zawody. To tam okaże się gdzie jesteśmy my, a gdzie nasi najgroźniejsi rywale – powiedział nam w drodze do Traben-Trarbach Cezary Strumnik.
Rzeka Mozela, na której będą rozgrywane mistrzostwa Europy jest dobrze znana motorowodniakom. Z pewnością nie jest to łatwy akwen – jest wąski, a na dodatek robi się często mocno rozfalowany już po dwóch, trzech okrążeniach.
- Na warunki nie ma co narzekać, dla wszystkich zawodników są takie same. Mnie te trudności nie przerażają, a raczej mobilizują. Jesteśmy profesjonalistami - ocenia Cezary Strumnik.
Takie podejście naszego utytułowanego reprezentanta to znak, że jest optymalnie przygotowany i będzie walczył o najwyższe cele. Liczymy też, że w czołówce zobaczymy Michała Kausę.
Panowie, wracajcie po weekendzie do Polski z medalami! Trzymamy kciuki.
object(Articles)#20 (11) {
["active"]=>
string(1) "1"
["add_date"]=>
string(19) "2015-05-28 13:55:15"
["categories"]=>
array(1) {
[0]=>
array(3) {
["category_id"]=>
string(1) "3"
["category_name"]=>
string(17) "Sport motorowodny"
["category_url"]=>
string(17) "sport_motorowodny"
}
}
["content"]=>
string(1540) "
Przed mistrzostwami Europy wiemy jedno - obaj Polacy solidnie przepracowali wiosenny okres przygotowawczy. Będą to jednak dla nich pierwsze zawody w nowym sezonie. Do najważniejszej próby sił ze światową czołówką w klasie OSY-400 dojdzie zatem już w najbliższy weekend w Niemczech.
- Startuję nową łodzią (tym razem w czarnym kolorze; poprzednia była biało-czerwona przyp. redakcja). Jej konstruktorem jest Pan Henryk Synoracki. Na testach i treningach sprzęt spisywał się bardzo dobrze. Wszystko zweryfikują jednak zawody. To tam okaże się gdzie jesteśmy my, a gdzie nasi najgroźniejsi rywale – powiedział nam w drodze do Traben-Trarbach Cezary Strumnik.
Rzeka Mozela, na której będą rozgrywane mistrzostwa Europy jest dobrze znana motorowodniakom. Z pewnością nie jest to łatwy akwen – jest wąski, a na dodatek robi się często mocno rozfalowany już po dwóch, trzech okrążeniach.
- Na warunki nie ma co narzekać, dla wszystkich zawodników są takie same. Mnie te trudności nie przerażają, a raczej mobilizują. Jesteśmy profesjonalistami - ocenia Cezary Strumnik.
Takie podejście naszego utytułowanego reprezentanta to znak, że jest optymalnie przygotowany i będzie walczył o najwyższe cele. Liczymy też, że w czołówce zobaczymy Michała Kausę.
Panowie, wracajcie po weekendzie do Polski z medalami! Trzymamy kciuki.
"
["id"]=>
string(3) "647"
["intro"]=>
string(423) "
Nowy sezon, nowa łódź i nowe wyzwania – Cezary Strumnik w sobotę i niedzielę będzie walczył o medal motorowodnych Mistrzostw Europy w klasie OSY-400 (Polak broni srebrnego medalu). Zawody zostaną rozegrane na rzece Mozeli w miejscowości Traben-Trarbach. Do Niemiec jedzie też Michał Kausa, który w zeszłorocznym czempionacie był dziewiąty. Liczymy także na niego.
"
["promo"]=>
NULL
["promo_photo"]=>
string(3) "jpg"
["region"]=>
string(3) "all"
["title"]=>
string(47) "Cezary Strumnik w drodze na ME w klasie OSY-400"
["url"]=>
string(47) "cezary_strumnik_w_drodze_na_me_w_klasie_osy-400"
}