Artykuł

Marcin Zieliński tuż za podium ME w Formule 700…

To był dobry występ reprezentanta Polski, jednak bez „happy end’u”… Po kapitalnym ściganiu Marcin Zieliński zajął czwarte miejsce w motorowodnych mistrzostwach Europy Formuły 700. Złoto wywalczył Słowak Marian Jung, który na podium stanął z Włochem Giuseppe Rossim i Węgrem Attilą Havasem.

Marcin Zieliński był jednym z faworytów ME Formuły 700. Polak dwa lata z rzędu, w sezonie 2018 i 2019, zostawał Mistrzem Europy w tej klasie. Teraz, w niemieckim Bad Saarow bronił tytułu, bo w poprzednim sezonie (rok 2020) zawody mistrzowskie F700 zostały odwołane z powodu pandemii COVID-19.

Nasz reprezentant zmobilizował wszystkie możliwe siły przed tymi zawodami. Powody tej mobilizacji było co najmniej trzy. Po pierwsze, Polak marzył o kolejnej obronie tytułu. Po drugie, czuł spory niedosyt po zakończonym niedawno sezonie w MŚ Formuły 500, w którym zajął tak nielubiane przez sportowców czwarte miejsce. Po trzecie tegoroczne ME Formuły 700 były ostatnimi zawodami w tej klasie w historii sportu motorowodnego. Taką decyzję podjęła już kilka miesięcy wcześniej Międzynarodowa Unia Motorowodna, a to oznaczało, że medalistom tegorocznego czempionatu tytułów już nikt nie odbierze.

Przypomnijmy też, że tegoroczny niezbyt udany sezon Polaka we wspomnianych wcześniej mistrzostwach świata Formuły 500, to efekt problemów technicznych, jakie prześladowały szczecinianina. Gdyby nie one, Zieliński z pewnością stanąłby na podium po zakończeniu sezonu popularnych „pięćsetek”. Myśląc o dobrym przegotowaniu do zawodów w Bad Saarow i wyeliminowaniu wszelkich możliwych usterek, od kilku dni zawodnik klubu H2O Szczecin dostrajał i testował swoją łódź we Włoszech pod okiem konstruktora silnika VRP Carlo Verony. Efekty tej współpracy okazały się bardzo dobre, jednak do podium tym razem to nie wystarczyło. Nasz reprezentant w trzech z czterech mistrzowskich biegów zajmował trzecie miejsce, w ostatnim ślizgu był czwarty. Regulamin zawodów mistrzowskich w sporcie motorowodnym skonstruowany jest tak, że z czterech startów każdy zawodnik odrzuca wyniki tego najgorszego. Jak się okazało, najgroźniejsi rywale szczecinianina właśnie na tym zbudowali swoją przewagę, bo po odrzuceniu najsłabszych miejsc znaleźli się przed Polakiem.

Po tym dobrym występie naszego reprezentanta pozostaje niedosyt. Marcin Zieliński nie kończy na szczęście sezonu bez medalu – przypomnijmy, że w czerwcu w Chodzieży został drugim wicemistrzem Europy Formuły 500.

Medaliści ME Formuły 700 (Bad Saarow, Niemcy)

1. Marian Jung (Słowacja) 1200 punktów

2. Giuseppe Rossi (Włochy) 925

3. Attila havas ( Węgry) 900

----------------------------

4. Marcin Zieliński (Polska) 675

(Opracował Adrian Skubis)

			
			object(Articles)#15 (11) {
  ["active"]=>
  string(1) "1"
  ["add_date"]=>
  string(19) "2021-09-25 17:30:17"
  ["categories"]=>
  array(1) {
    [0]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "3"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Sport motorowodny"
      ["category_url"]=>
      string(17) "sport_motorowodny"
    }
  }
  ["content"]=>
  string(3180) "

Marcin Zieliński był jednym z faworytów ME Formuły 700. Polak dwa lata z rzędu, w sezonie 2018 i 2019, zostawał Mistrzem Europy w tej klasie. Teraz, w niemieckim Bad Saarow bronił tytułu, bo w poprzednim sezonie (rok 2020) zawody mistrzowskie F700 zostały odwołane z powodu pandemii COVID-19.

Nasz reprezentant zmobilizował wszystkie możliwe siły przed tymi zawodami. Powody tej mobilizacji było co najmniej trzy. Po pierwsze, Polak marzył o kolejnej obronie tytułu. Po drugie, czuł spory niedosyt po zakończonym niedawno sezonie w MŚ Formuły 500, w którym zajął tak nielubiane przez sportowców czwarte miejsce. Po trzecie tegoroczne ME Formuły 700 były ostatnimi zawodami w tej klasie w historii sportu motorowodnego. Taką decyzję podjęła już kilka miesięcy wcześniej Międzynarodowa Unia Motorowodna, a to oznaczało, że medalistom tegorocznego czempionatu tytułów już nikt nie odbierze.

Przypomnijmy też, że tegoroczny niezbyt udany sezon Polaka we wspomnianych wcześniej mistrzostwach świata Formuły 500, to efekt problemów technicznych, jakie prześladowały szczecinianina. Gdyby nie one, Zieliński z pewnością stanąłby na podium po zakończeniu sezonu popularnych „pięćsetek”. Myśląc o dobrym przegotowaniu do zawodów w Bad Saarow i wyeliminowaniu wszelkich możliwych usterek, od kilku dni zawodnik klubu H2O Szczecin dostrajał i testował swoją łódź we Włoszech pod okiem konstruktora silnika VRP Carlo Verony. Efekty tej współpracy okazały się bardzo dobre, jednak do podium tym razem to nie wystarczyło. Nasz reprezentant w trzech z czterech mistrzowskich biegów zajmował trzecie miejsce, w ostatnim ślizgu był czwarty. Regulamin zawodów mistrzowskich w sporcie motorowodnym skonstruowany jest tak, że z czterech startów każdy zawodnik odrzuca wyniki tego najgorszego. Jak się okazało, najgroźniejsi rywale szczecinianina właśnie na tym zbudowali swoją przewagę, bo po odrzuceniu najsłabszych miejsc znaleźli się przed Polakiem.

Po tym dobrym występie naszego reprezentanta pozostaje niedosyt. Marcin Zieliński nie kończy na szczęście sezonu bez medalu – przypomnijmy, że w czerwcu w Chodzieży został drugim wicemistrzem Europy Formuły 500.

Medaliści ME Formuły 700 (Bad Saarow, Niemcy)

1. Marian Jung (Słowacja) 1200 punktów

2. Giuseppe Rossi (Włochy) 925

3. Attila havas ( Węgry) 900

----------------------------

4. Marcin Zieliński (Polska) 675

(Opracował Adrian Skubis)

" ["id"]=> string(4) "1849" ["intro"]=> string(360) "

To był dobry występ reprezentanta Polski, jednak bez „happy end’u”… Po kapitalnym ściganiu Marcin Zieliński zajął czwarte miejsce w motorowodnych mistrzostwach Europy Formuły 700. Złoto wywalczył Słowak Marian Jung, który na podium stanął z Włochem Giuseppe Rossim i Węgrem Attilą Havasem.

" ["promo"]=> NULL ["promo_photo"]=> string(3) "jpg" ["region"]=> string(3) "all" ["title"]=> string(52) "Marcin Zieliński tuż za podium ME w Formule 700…" ["url"]=> string(47) "marcin_zielinski_tuz_za_podium_me_w_formule_700" }
background