Artykuł

Mora w Szwecji czeka na Hydro GP. Polacy na starcie!

To już w piątek i sobotę (29 i 30 lipca). Przed nami kolejny weekend z zawodami motorowodnymi Hydro GP, czyli prestiżowymi rundami MŚ w Formułach 125, 250 i 500. W Szwecji zobaczymy dwóch Polaków: Sebastiana Kęcińskiego (F125) i Marcina Zielińskiego (F500).

Przypomnijmy jak do tej pory radzili sobie Polacy w motorowodnych MŚ F125 i F500 w tym sezonie. Sebastian Kęciński miał jedną okazję do rywalizacji w tegorocznym cyklu MŚ Formuły 125. W maju, w czeskich Jedovnicach zajął bardzo dobre drugie miejsce. Na tych samych zawodach Marcin Zieliński w Formule 500 był czwarty. Pod koniec czerwca w Żninie rozegrano drugą eliminację MŚ „pięćsetek” i przed polską publicznością szczecinianin był trzeci, co zapewniło mu awans na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Jakie nastroje i oczekiwania przed Szwecją w polskim obozie?

– Ze spokojem podchodzę do każdych zawodów, dawno nie ścigałem się w tym miejscu ale przecież warunki podczas biegów są takie same dla wszystkich. Sprzęt mam sprawdzony, rywali znam. Po prostu trzeba zrobić swoje – ocenił ze Sebastian Kęciński z KSMiM w Trzciance.

– Ja lubię Morę i ten akwen. Startowałem tam bodaj cztery razy i dwukrotnie stawałem na podium. Jeśli sprzętowo nic nieprzewidzialnego się nie wydarzy, to będę walczył o kolejne podium. Zdaję sobie sprawę, że tu stawka jest bardzo wyrównana. Jeśli Mjednak chcemy myśleć o medalu na koniec sezonu, to trzeba na ten medal solidnie zapracować – podsumował Marcin Zieliński z KM H2O Szczecin.

W tegorocznym kalendarzu MŚ F125 i F500 nastąpiło kilka zmian. Niektóre zawody, zapowiadane na początku sezonu, w ogóle zniknęły z kalendarza (między innymi runda MŚ w Tarnopolu), a cześć imprez zostało przesuniętych na inne terminy. – Nie mamy na to wpływu. Śledzimy zmiany w kalendarzu UIM i dostosowujemy się do nowych terminów. Tego ścigania miało być nieco więcej w 2022 roku, ale cieszmy się, że mamy ostatecznie potwierdzone trzy eliminacje. Za nami Czechy, a przed nami Szwecja i Włochy. Skupiamy się na tych imprezach – skomentował Sebastian Kęciński.

Najbliższe zawody w szwedzkiej Morze odbędą się w piątek i sobotę (29-30 lipca). Program zawodów dostępny jest TUTAJ.

(Opracował Adrian Skubis. Zdjęcie Wiktor Synoracki)

			
			object(Articles)#15 (11) {
  ["active"]=>
  string(1) "1"
  ["add_date"]=>
  string(19) "2022-07-28 09:50:02"
  ["categories"]=>
  array(1) {
    [0]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "3"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Sport motorowodny"
      ["category_url"]=>
      string(17) "sport_motorowodny"
    }
  }
  ["content"]=>
  string(2851) "

Przypomnijmy jak do tej pory radzili sobie Polacy w motorowodnych MŚ F125 i F500 w tym sezonie. Sebastian Kęciński miał jedną okazję do rywalizacji w tegorocznym cyklu MŚ Formuły 125. W maju, w czeskich Jedovnicach zajął bardzo dobre drugie miejsce. Na tych samych zawodach Marcin Zieliński w Formule 500 był czwarty. Pod koniec czerwca w Żninie rozegrano drugą eliminację MŚ „pięćsetek” i przed polską publicznością szczecinianin był trzeci, co zapewniło mu awans na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Jakie nastroje i oczekiwania przed Szwecją w polskim obozie?

– Ze spokojem podchodzę do każdych zawodów, dawno nie ścigałem się w tym miejscu ale przecież warunki podczas biegów są takie same dla wszystkich. Sprzęt mam sprawdzony, rywali znam. Po prostu trzeba zrobić swoje – ocenił ze Sebastian Kęciński z KSMiM w Trzciance.

– Ja lubię Morę i ten akwen. Startowałem tam bodaj cztery razy i dwukrotnie stawałem na podium. Jeśli sprzętowo nic nieprzewidzialnego się nie wydarzy, to będę walczył o kolejne podium. Zdaję sobie sprawę, że tu stawka jest bardzo wyrównana. Jeśli Mjednak chcemy myśleć o medalu na koniec sezonu, to trzeba na ten medal solidnie zapracować – podsumował Marcin Zieliński z KM H2O Szczecin.

W tegorocznym kalendarzu MŚ F125 i F500 nastąpiło kilka zmian. Niektóre zawody, zapowiadane na początku sezonu, w ogóle zniknęły z kalendarza (między innymi runda MŚ w Tarnopolu), a cześć imprez zostało przesuniętych na inne terminy. – Nie mamy na to wpływu. Śledzimy zmiany w kalendarzu UIM i dostosowujemy się do nowych terminów. Tego ścigania miało być nieco więcej w 2022 roku, ale cieszmy się, że mamy ostatecznie potwierdzone trzy eliminacje. Za nami Czechy, a przed nami Szwecja i Włochy. Skupiamy się na tych imprezach – skomentował Sebastian Kęciński.

Najbliższe zawody w szwedzkiej Morze odbędą się w piątek i sobotę (29-30 lipca). Program zawodów dostępny jest TUTAJ.

(Opracował Adrian Skubis. Zdjęcie Wiktor Synoracki)

" ["id"]=> string(4) "2006" ["intro"]=> string(304) "

To już w piątek i sobotę (29 i 30 lipca). Przed nami kolejny weekend z zawodami motorowodnymi Hydro GP, czyli prestiżowymi rundami MŚ w Formułach 125, 250 i 500. W Szwecji zobaczymy dwóch Polaków: Sebastiana Kęcińskiego (F125) i Marcina Zielińskiego (F500).

" ["promo"]=> NULL ["promo_photo"]=> string(3) "jpg" ["region"]=> string(3) "all" ["title"]=> string(52) "Mora w Szwecji czeka na Hydro GP. Polacy na starcie!" ["url"]=> string(50) "mora_w_szwecji_czeka_na_hydro_gp_polacy_na_starcie" }
background