Artykuł
Najważniejszy start Tadeusza Haręzy w sezonie
W zbliżający się weekend nasz doświadczony zawodnik będzie walczył w Mistrzostwach Europy klasy 0-500. W niemieckiej miejscowości Kriebstein - wszystko może się zdarzyć - mówił nam tuż przed wyjazdem na zawody Tadeusz Haręza.
W swojej bogatej kolekcji medali Haręzie brakuje właśnie złota Mistrzostw Europy w klasie O-500. Czterokrotnie był za to wicemistrzem Starego Kontynentu. Ostatni medal ME (srebrny) wywalczył w 2012 roku podczas zawodów rozegranych w Myśliborzu.
Przypomnijmy, że w tym sezonie Haręza walczył już w Mistrzostwach Europy klasy O-700. Niestety, w Czeskich Jedovnicach na przeszkodzie do zdobycia kolejnego w karierze krążka stanęły ogromne problemy ze sprzętem. Od początku mistrzostw zawodził silnik. Właśnie z powodu awarii jednostki napędowej Haręzie nie udało się ukończyć ostatniego, czwartego wyścigu. Ostatecznie zajął siódme miejsce. Ale to przecież było już dwa miesiące temu…
- Zawsze są szanse na medal. To sport. Tu wszystko może się zdarzyć - powiedział na kilkanaście godzin przed wyjazdem do Niemiec Tadeusz Haręza. - Jeśli dobrze pamięta, pięć lat temu zacząłem pływać z włoskim silnikiem, a do dyspozycji mam bardzo dobrą łódź, także włoskiej produkcji. Przyznam jednak, że poprzedni silnik (z Niemiec) nie miał przede mną żadnych tajemnic. Ale w tym sporcie też sporo się zmienia i ja się do tego muszę dopasować . Spokojnie przepracowałem okres przed zawodami. Poczekajmy na efekty - dodał.
Mistrzostwa Europy 0-500 zaplanowano na najbliższy weekend (02-03.08.2014). Przed zawodnikami cztery wyścigi. Do końcowej klasyfikacji będą liczone czasy z trzech najlepszych startów każdego pilota.
object(Articles)#20 (11) {
["active"]=>
string(1) "1"
["add_date"]=>
string(19) "2014-07-30 20:15:24"
["categories"]=>
array(1) {
[0]=>
array(3) {
["category_id"]=>
string(1) "3"
["category_name"]=>
string(17) "Sport motorowodny"
["category_url"]=>
string(17) "sport_motorowodny"
}
}
["content"]=>
string(1587) "
W swojej bogatej kolekcji medali Haręzie brakuje właśnie złota Mistrzostw Europy w klasie O-500. Czterokrotnie był za to wicemistrzem Starego Kontynentu. Ostatni medal ME (srebrny) wywalczył w 2012 roku podczas zawodów rozegranych w Myśliborzu.
Przypomnijmy, że w tym sezonie Haręza walczył już w Mistrzostwach Europy klasy O-700. Niestety, w Czeskich Jedovnicach na przeszkodzie do zdobycia kolejnego w karierze krążka stanęły ogromne problemy ze sprzętem. Od początku mistrzostw zawodził silnik. Właśnie z powodu awarii jednostki napędowej Haręzie nie udało się ukończyć ostatniego, czwartego wyścigu. Ostatecznie zajął siódme miejsce. Ale to przecież było już dwa miesiące temu…
- Zawsze są szanse na medal. To sport. Tu wszystko może się zdarzyć - powiedział na kilkanaście godzin przed wyjazdem do Niemiec Tadeusz Haręza. - Jeśli dobrze pamięta, pięć lat temu zacząłem pływać z włoskim silnikiem, a do dyspozycji mam bardzo dobrą łódź, także włoskiej produkcji. Przyznam jednak, że poprzedni silnik (z Niemiec) nie miał przede mną żadnych tajemnic. Ale w tym sporcie też sporo się zmienia i ja się do tego muszę dopasować . Spokojnie przepracowałem okres przed zawodami. Poczekajmy na efekty - dodał.
Mistrzostwa Europy 0-500 zaplanowano na najbliższy weekend (02-03.08.2014). Przed zawodnikami cztery wyścigi. Do końcowej klasyfikacji będą liczone czasy z trzech najlepszych startów każdego pilota.
"
["id"]=>
string(3) "474"
["intro"]=>
string(286) "
W zbliżający się weekend nasz doświadczony zawodnik będzie walczył w Mistrzostwach Europy klasy 0-500. W niemieckiej miejscowości Kriebstein - wszystko może się zdarzyć - mówił nam tuż przed wyjazdem na zawody Tadeusz Haręza.
"
["promo"]=>
NULL
["promo_photo"]=>
string(3) "jpg"
["region"]=>
string(3) "all"
["title"]=>
string(47) "Najważniejszy start Tadeusza Haręzy w sezonie"
["url"]=>
string(45) "najwazniejszy_start_tadeusza_harezy_w_sezonie"
}