Artykuł
W najbliższy weekend motorowodne ME w klasie GT-30 w Trzciance!
Prawie trzydziestu zawodników z kilkunastu krajów stoczy walkę o medale mistrzostw Europy w motorowodnej klasie GT-30. Areną zmagań będzie jezioro Sarcze w wielkopolskiej Trzciance. Na listach startowych jest silna reprezentacja Polski. Pierwsze biegi mistrzowskie zaplanowane są na sobotę 7 sierpnia, a dzień później zostaną rozdane medale mistrzostw Starego Kontynentu.
GT-30 to jedna z najpopularniejszych klas w Europie oraz najprężniej rozwijająca się klasa w Polsce. Jednokadłubowe łodzie są tu napędzane seryjnymi czterosuwowymi silnikami przyczepnymi o mocy 30 koni mechanicznych. To pozwala zawodnikom na rozwijanie prędkości dochodzących do około 100 kilometrów na godzinę. Dzięki temu, że w każdym wyścigu na wodnym torze rywalizuje jednocześnie kilkunastu motorowodniaków, zawody są bardzo widowiskowe. Co ciekawe, w tej klasie rywalizować mogą zawodnicy po ukończeniu zaledwie 14 roku życia. Z kilkuosobowej reprezentacji Polski największe szanse na miejsce w czołówce eksperci dają szesnastoletniemu reprezentantowi klubu WKS Zegrze, Jakubowi Rochnowskiemu. To aktualny Mistrz Polski, który podczas rozegranych na Łotwie na początku lipca mistrzostw świata, zajął siódme miejsce. - Wynik osiągnięty w Aluksne sprawił, że emocje, jakie towarzyszą mi przed mistrzostwami Europy są bardzo silne. Nie ukrywam, że mój cel jest jasny, wywalczyć podium. Zdaję sobie sprawę, że wszyscy konkurenci mają identyczny plan, ale jestem gotowy do tej walki. Podczas mistrzostw świata też byłem przygotowany na rywalizację z najlepszymi, jednak restarty i przerywane biegi nie pozwoliły mi na pełne wykorzystanie swoich możliwości – opowiada Jakub Rochnowski.
Na listach startowych są też inni doświadczeni zawodnicy z Polski, w tym także kobiety. Oprócz wspomnianego Jakuba Rochnowskiego nasz krają będą reprezentować: Małgorzata Olszewska – Mirzejowska, Agata Sołtan, Gabriela Lempert, Marcin Kociucki, Jacek Kołpaczyński, Karol Trzebniak, Mateusz Wojewódzki i Dawid Karpowicz. Ten ostatni może liczyć na duże wsparcie miejscowych kibiców, bo reprezentuje barwy Klubu Sportów Motorowych i Motorowodnych w Trzciance. - Start w swojej rodzinnej miejscowości i to w zawodach tej rangi jeszcze bardziej mnie mobilizuje. Ja i moi mechanicy jednak ciągle zdobywam doświadczenie w klasie GT-30. To tak na prawdę nasz drugi sezon. Na mistrzostwach będą najlepsi na świecie, a rywalizacja z nimi na pewno zaprocentuje w kolejnych zawodach. Nie szykuję się na jakiś wystrzałowy wynik. Chciałbym pływać równo w każdym biegu i nie popełniać błędów. Na to nastawiam się w tym roku, a to czego nauczę się teraz, na pewno pomoże mi w kolejnych ważnych startach – ocenia Dawid Karpowicz.
Trzcianka to znane miejsce na motorowodnej mapie Europy. Należy jednak pamiętać, że ostatni raz ważna impreza (Puchar Europy) odbyła się w tym miejscu w 2001 roku. Kilkanaście miesięcy temu zawody postanowił przywrócić do swojego rodzinnego miasta reprezentant Polski w sporcie motorowodnym, Mistrz Świata w Formule 125 z 2019 roku, Sebastian Kęciński. - W zeszłym roku postawiliśmy pierwszy ważny krok, by wrócić z zawodami na jezioro Sarcze. Mistrzostwa Polski 2020 to było spore wyzwanie, bo organizując je, musieliśmy pod uwagę wziąć szereg obostrzeń i wytycznych sanitarnych. Na pewno jednak po tamtych doświadczeniach nabraliśmy pewności siebie. Tu w Trzciance nasz klub otaczają ludzie z pasją, którzy i tym razem pomagają nam, by tegoroczne mistrzostwa Europy wypadły jak najlepiej. Od wielu lat startuję w motorowodnych mistrzostwach świata i Europy. Kiedyś pomyślałem sobie, że aby rozwijać ten sport u nas w regionie i w naszym kraju, trzeba organizować zawody na najwyższym poziomie, wychodzić z tym do ludzi. Taki właśnie przyświeca nam cel. Jeśli do tego wszystkiego naszym sportowcom uda się dołożyć dobre wyniki, będę w pełni usatysfakcjonowany – opowiada Sebastian Kęciński, reprezentant Polski z KSMiM Trzcianka. – Nasze miasto ma piękne motorowodne tradycje – wtóruje mu burmistrz Trzcianki, Krzysztof Wojciech Jaworski. - W 2020 roku wspólnie z miejscowym klubem i pasjonatami sportu motorowodnego postanowiliśmy podjąć wyzwanie organizacyjne i po osiemnastu latach przerwy wrócić z zawodami szybkich łodzi na jezioro Sarcze. Impreza w randze mistrzostw Polski bardzo spodobała się mieszkańcom, a i sami zawodnicy chwalili to miejsce i organizację. Z tego względu postanowiliśmy iść za ciosem. Cieszę, że efektem dobrej współpracy z Polskim Związkiem Motorowodnym i Narciarstwa Wodnego jest przyznanie nam przez światową federację mistrzostw Europy. Spodziewamy się ciekawych zawodów i jesteśmy przekonani, że tegoroczne mistrzostwa będą wspaniałą imprezą dla mieszkańców regionu, turystów oraz motorowodnych ekip z kilkunastu europejskich państw – kończy burmistrz Trzcianki.
Mistrzostwa Europy są najważniejszym sportowym wydarzeniem motorowodnego weekendu w Trzciance. Jego ważną częścią będzie też druga tegoroczna eliminacja Międzynarodowych Motorowodnych Mistrzostw Polski w trzech bardzo widowiskowych klasach.
Wstęp na zawody dla kibiców jest wolny – podobnie jak na inne imprezy mistrzowskie organizowane przez Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego.
Program zawodów dostępny jest TUTAJ.
Więcej o sporcie motorowodnym na www.motorowodniacy.org
(Opracował Adrian Skubis. Zdjecie Arek Rejs)
object(Articles)#20 (11) {
["active"]=>
string(1) "1"
["add_date"]=>
string(19) "2021-08-02 20:12:14"
["categories"]=>
array(1) {
[0]=>
array(3) {
["category_id"]=>
string(1) "3"
["category_name"]=>
string(17) "Sport motorowodny"
["category_url"]=>
string(17) "sport_motorowodny"
}
}
["content"]=>
string(5967) "GT-30 to jedna z najpopularniejszych klas w Europie oraz najprężniej rozwijająca się klasa w Polsce. Jednokadłubowe łodzie są tu napędzane seryjnymi czterosuwowymi silnikami przyczepnymi o mocy 30 koni mechanicznych. To pozwala zawodnikom na rozwijanie prędkości dochodzących do około 100 kilometrów na godzinę. Dzięki temu, że w każdym wyścigu na wodnym torze rywalizuje jednocześnie kilkunastu motorowodniaków, zawody są bardzo widowiskowe. Co ciekawe, w tej klasie rywalizować mogą zawodnicy po ukończeniu zaledwie 14 roku życia. Z kilkuosobowej reprezentacji Polski największe szanse na miejsce w czołówce eksperci dają szesnastoletniemu reprezentantowi klubu WKS Zegrze, Jakubowi Rochnowskiemu. To aktualny Mistrz Polski, który podczas rozegranych na Łotwie na początku lipca mistrzostw świata, zajął siódme miejsce. - Wynik osiągnięty w Aluksne sprawił, że emocje, jakie towarzyszą mi przed mistrzostwami Europy są bardzo silne. Nie ukrywam, że mój cel jest jasny, wywalczyć podium. Zdaję sobie sprawę, że wszyscy konkurenci mają identyczny plan, ale jestem gotowy do tej walki. Podczas mistrzostw świata też byłem przygotowany na rywalizację z najlepszymi, jednak restarty i przerywane biegi nie pozwoliły mi na pełne wykorzystanie swoich możliwości – opowiada Jakub Rochnowski.
Na listach startowych są też inni doświadczeni zawodnicy z Polski, w tym także kobiety. Oprócz wspomnianego Jakuba Rochnowskiego nasz krają będą reprezentować: Małgorzata Olszewska – Mirzejowska, Agata Sołtan, Gabriela Lempert, Marcin Kociucki, Jacek Kołpaczyński, Karol Trzebniak, Mateusz Wojewódzki i Dawid Karpowicz. Ten ostatni może liczyć na duże wsparcie miejscowych kibiców, bo reprezentuje barwy Klubu Sportów Motorowych i Motorowodnych w Trzciance. - Start w swojej rodzinnej miejscowości i to w zawodach tej rangi jeszcze bardziej mnie mobilizuje. Ja i moi mechanicy jednak ciągle zdobywam doświadczenie w klasie GT-30. To tak na prawdę nasz drugi sezon. Na mistrzostwach będą najlepsi na świecie, a rywalizacja z nimi na pewno zaprocentuje w kolejnych zawodach. Nie szykuję się na jakiś wystrzałowy wynik. Chciałbym pływać równo w każdym biegu i nie popełniać błędów. Na to nastawiam się w tym roku, a to czego nauczę się teraz, na pewno pomoże mi w kolejnych ważnych startach – ocenia Dawid Karpowicz.
Trzcianka to znane miejsce na motorowodnej mapie Europy. Należy jednak pamiętać, że ostatni raz ważna impreza (Puchar Europy) odbyła się w tym miejscu w 2001 roku. Kilkanaście miesięcy temu zawody postanowił przywrócić do swojego rodzinnego miasta reprezentant Polski w sporcie motorowodnym, Mistrz Świata w Formule 125 z 2019 roku, Sebastian Kęciński. - W zeszłym roku postawiliśmy pierwszy ważny krok, by wrócić z zawodami na jezioro Sarcze. Mistrzostwa Polski 2020 to było spore wyzwanie, bo organizując je, musieliśmy pod uwagę wziąć szereg obostrzeń i wytycznych sanitarnych. Na pewno jednak po tamtych doświadczeniach nabraliśmy pewności siebie. Tu w Trzciance nasz klub otaczają ludzie z pasją, którzy i tym razem pomagają nam, by tegoroczne mistrzostwa Europy wypadły jak najlepiej. Od wielu lat startuję w motorowodnych mistrzostwach świata i Europy. Kiedyś pomyślałem sobie, że aby rozwijać ten sport u nas w regionie i w naszym kraju, trzeba organizować zawody na najwyższym poziomie, wychodzić z tym do ludzi. Taki właśnie przyświeca nam cel. Jeśli do tego wszystkiego naszym sportowcom uda się dołożyć dobre wyniki, będę w pełni usatysfakcjonowany – opowiada Sebastian Kęciński, reprezentant Polski z KSMiM Trzcianka. – Nasze miasto ma piękne motorowodne tradycje – wtóruje mu burmistrz Trzcianki, Krzysztof Wojciech Jaworski. - W 2020 roku wspólnie z miejscowym klubem i pasjonatami sportu motorowodnego postanowiliśmy podjąć wyzwanie organizacyjne i po osiemnastu latach przerwy wrócić z zawodami szybkich łodzi na jezioro Sarcze. Impreza w randze mistrzostw Polski bardzo spodobała się mieszkańcom, a i sami zawodnicy chwalili to miejsce i organizację. Z tego względu postanowiliśmy iść za ciosem. Cieszę, że efektem dobrej współpracy z Polskim Związkiem Motorowodnym i Narciarstwa Wodnego jest przyznanie nam przez światową federację mistrzostw Europy. Spodziewamy się ciekawych zawodów i jesteśmy przekonani, że tegoroczne mistrzostwa będą wspaniałą imprezą dla mieszkańców regionu, turystów oraz motorowodnych ekip z kilkunastu europejskich państw – kończy burmistrz Trzcianki.
Mistrzostwa Europy są najważniejszym sportowym wydarzeniem motorowodnego weekendu w Trzciance. Jego ważną częścią będzie też druga tegoroczna eliminacja Międzynarodowych Motorowodnych Mistrzostw Polski w trzech bardzo widowiskowych klasach.
Wstęp na zawody dla kibiców jest wolny – podobnie jak na inne imprezy mistrzowskie organizowane przez Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego.
Program zawodów dostępny jest TUTAJ.
Więcej o sporcie motorowodnym na www.motorowodniacy.org
(Opracował Adrian Skubis. Zdjecie Arek Rejs)
"
["id"]=>
string(4) "1787"
["intro"]=>
string(443) "Prawie trzydziestu zawodników z kilkunastu krajów stoczy walkę o medale mistrzostw Europy w motorowodnej klasie GT-30. Areną zmagań będzie jezioro Sarcze w wielkopolskiej Trzciance. Na listach startowych jest silna reprezentacja Polski. Pierwsze biegi mistrzowskie zaplanowane są na sobotę 7 sierpnia, a dzień później zostaną rozdane medale mistrzostw Starego Kontynentu.
"
["promo"]=>
NULL
["promo_photo"]=>
string(3) "jpg"
["region"]=>
string(2) "pl"
["title"]=>
string(64) "W najbliższy weekend motorowodne ME w klasie GT-30 w Trzciance!"
["url"]=>
string(62) "w_najblizszy_weekend_motorowodne_me_w_klasie_gt-30_w_trzciance"
}