Zawody, które na pewno zapamiętamy z dwóch powodów. Po pierwsze - niesamowite tempo (wszystkie mistrzowskie biegi rozegrane w jeden dzień), po drugie - ogromna dramaturgia i pech polskich zawodników (między innymi kolizja Cezarego Strumnika #290 i Marcina Zielińskiego #5, problemy techniczne Michała Kausy #52). Tym razem motorowodny #TeamPoland wrócił do kraju bez medali, ale z bagażem kolejnych doświadczeń i wnioskami na przyszłość. FOTO: Simona Supino.
02.10.2020